Póki co Koronawirus powalił nas wszystkich na kolana. Praktycznie w jednej sekundzie zredukował nasze ambicje, plany, zamierzenia. Zapowiada się, że wszyscy poniesiemy znaczenie koszty. Społeczne, osobiste, zawodowe jak również finansowe. Przepraszam za ewidentny truizm – to co aktualnie dzieje się na świecie, wysoki poziom zagrożenia, tym samym strachu, niepewności, nieumiejętności odnalezienia się w takich warunkach, czy też w niektórych miejscach – paniki, posiada wszelkie znamiona klasycznej sytuacji kryzysowej.
Wielu przedsiębiorców już teraz konfrontuje się z problemami. Niemożliwość: otrzymania zamówionego towaru, zrealizowania ważnej umowy, wyeksportowania jakiejś ekipy lub dóbr do innego kraju, kłopoty z personelem i ze wszystkim innymi sprawami, które wiążą się z zarządzaniem firmą, produktem, wizerunkiem. To oczywiście oznacza: narastającą presję, wzrost ciśnienia, podnoszącą się poprzeczkę, na niewyobrażalnie wysoki poziom. Do tego, wszystkie wizerunkowe atrybuty z tym związane: utrata dobrego imienia, reputacji, wizerunku oraz pieniędzy. Dobrze wiemy, że wiele firm jest już na skraju bankructwa lub bardzo niewiele brakuje aby utraciły płynność finansową. Tu samym nie mogąc regulować bieżących zobowiązań.
To co się aktualnie dzieje, wstępnie można zakwalifikować jako „klęskę żywiołową”, choć oczywiście jest to stan „klęski zdrowotnej” – zresztą – mniejsza o frazeologię. W tym miejscu pada oczywiście pytanie, czy w sensie komunikacyjnym traktować bieżące wydarzenia jako klasyczną sytuację kryzysową ?
Odpowiedź brzmi – Cóż za pytanie ! oczywiście, że tak !
Mamy do czynienia z dużą dynamiką i nieprzewidywalnością wydarzeń. Prawdziwym informacjom towarzyszą różne, plotki, działania manipulacyjne mające na celu potęgowanie chaosu informacyjnego. Wszystko to dzieje się w czasie rzeczywistym. Wszystkie media, włącznie ze społecznościowymi biorą w tym bardzo czynny udział.
Na bok zeszła polityka, przynajmniej taka jest wersja oficjalna, podtrzymywana przez różne strony sceny politycznej. Choć oczywiście nie jest to do końca prawda. W tle są wybory prezydenckie. Ich efekt będzie utrzymanie dotychczasowego porządku lub jego zmiana.
Oczywistym jest, że “zwycięstwo” z Koronawirusem zostanie zapisane jako plus dla rządzących. Wszystko co będzie zaświadczało o utracie kontroli, powstawanie braków w wyposażeniu szpitali, osobistego ekwipunku ludzi pracujących na pierwszej linii, będzie wielkim minusem ujemnym.
Na czym polega istota prowadzenia działań komunikacyjnych w czasie trwania sytuacji kryzysowej ? Na ten temat, tak za granicą jak i w Polsce, powstała pokaźna liczba książek i bardzo wiele publikacji. Ogólnie można ująć wysiłki antykryzysowe jako działania komunikacyjne nakierowane na wszystkich interesariuszy danej organizacji.
Oczywiście powinien zostać powołany sztab antykryzysowym z bardzo czytelną i logiczną strukturą zarządczą. Muszą być prowadzone działania monitoringowe tak dotyczące wszystkich mediów jak też i samej istoty, danej sytuacji kryzysowej. Trzeba być aktywnym oraz reaktywnym. Dobrze by było aby wcześniej były przygotowane manuale kryzysowe, które jak po sznurku, prowadzą osoby odpowiedzialne do szczęśliwego zakończenia. Dobrze by było aby ten manual uwzględniał charakter danej sytuacji kryzysowej. Ale dobrze wszyscy wiemy, że bardzo mało firm inwestuje w taki know how.
Są to oczywiście, ogólne wytyczne dotyczące obsługi sytuacji kryzysowej. jak to w życiu za każdym razem chodzi o coś innego; obsługą sytuacji kryzysowych zajmują się ludzie o różnym doświadczeniu, wykształceniu, wrażliwości społecznej. Co oczywiście ma wpływ na podejmowane decyzje i sposób ich realizacji.
W przypadku korona wirusa głównym problem polega na tym, że pierwszy raz nasz kraj ma do czynienia z takim wyzwaniem. Widać już poważne objawy zaniepokojenia – zamknięcie szkół, placówek kulturalnych, zawieszanie rozgrywek sportowych. A bezpośrednio wizyta w sklepie uświadamia, że być może coś „wisi w powietrzu”. Większość klientów wychodzi obładowanych w papier toaletowym, wodę, makaron, mąką i konserwy. W telewizji oglądamy ujęcia pustych sklepów we Włoszech. Czy się podoba czy nie, takie obrazki potęgują fizyczny strach i napędzają społeczny niepokój. I to ciągłe Koronowirusowe “bombardowanie” medialne …
Przed nami wszystkimi, nowy i trudny czas. Wszyscy jesteśmy za siebie odpowiedzialni. Również, w ramach komunikacji, jaką uprawiamy za pomocą mediów społecznościowych. Nie powinniśmy dawać się manipulować i nawet przypadkiem nie manipulujmy innych, poprzez wrzucanie niesprawdzonych informacji np. “… że czeski lekarz powiedział, że trzeba pić ciepłą wodę”
Nie powinniśmy już żartować w mediach społecznościowych z Koronawirusa. Rzecz jest bardzo groźna z wielowątkowymi konsekwencjami. Niektórych z nich nie jesteśmy jeszcze w stanie przewidzieć.
Powinniśmy pamiętać by dbać o siebie nawzajem; być uważnym, a może nawet przewrażliwionym. Zapoznawać się z bieżącymi komunikatami i stosować się do zaleceń. Jeżeli jest zalecane aby nie wychodzić bez potrzeby z domu to należy przebywać w domu. Nie ma innego wyjścia.
Dotyczy to nas wszystkich.