Na rynku … no właśnie, nie wiadomo jakim – na rynku gier ? na rynku aplikacji ? na rynku wiedzy o internecie ?, na rynku wiedzy o społeczeństwie, na rynku wiedzy o fake newsach ? Pewnie najmniej jest w tym gry, a najwięcej jest komponentu edukacyjnego. Fabryka Troli na dobrą sprawę jest krótką prezentacją jak to działa i jak łatwo wdrożyć taką strategię w życie. Krok po kroku widzimy rozwój profilu. Przyrost „lajków”, „followersów”, rosnący zasięg kolejnych postów. “Troll Factory” została stworzona przez fińska firmę “Yle”
Użytkownik wciela się w pracownika Troll Factory. Jego zadaniem jest rozpowszechnianie fake newsów oraz treści mających rozbudzić emocje, tak aby uzyskać jak największą liczbę polubień i udostępnień tych fałszywych informacji.
Podstawowym wehikułem, który napędza każdy z ulokowanych w sieci postów, jest skrajna emocja, dotykająca jakiegoś bieżącego problemu społecznego. Pobudzająca i aktywizująca różnych ludzi do wypowiedzi w danym temacie; w istocie będąca amunicją/contentem do używania przez innych trolli. Jak widzimy w tej aplikacji, przyrosty są gigantyczne. Wrzutki skuteczne. Zaangażowanie ponad normatywne. Chyba tak samo jest w social mediowym realu.
Jest oczywiście dostępnych, bardzo dużo materiałów opisujących to zjawisko używane do kreowanie trendów społecznych, polityki międzynarodowej i krajowej; różnego rodzaju lobbingu – praktycznie na całym świecie. Tego oczywiście na 100% nie wiem, ale wydaje się, że jest to najprostsza, najpełniejsza i najlepiej zrozumiała dla „cywili” prezentacja tego zjawiska.
W istocie raka naszych czasów.